Łukasz Kulicki
RADCA PRAWNY
Radca prawny w Kancelarii After Legal specjalizującej się w obsłudze prawnej firm z sektora IT, nowych technologii i branży internetowej, a także podmiotów przechodzących transformację cyfrową. Specjalizuje się w negocjowaniu umów IT, w szczególności umów wdrożeniowych, umów na usługi IT (w tym chmurowych) i umów body leasingowych. Zajmuje się także doradztwem prawnym z zakresu ochrony danych osobowych (RODO), prawa e-commerce i własności intelektualnej.
Opublikowano:
TL;DR: Podpisanie umowy z wydawcą to moment, do którego dąży praktycznie każdy twórca gier chcący wyjść ze swoim projektem do szerszej publiczności. Pamiętaj jednak, że jest to wybór partnera do najważniejszej podróży w Twojej karierze – może być on źródłem ogromnego wsparcia, które poniesie Twoją grę na szczyty list sprzedaży, albo początkiem Twoich niekończących się problemów, które pogrzebią nie tylko ten projekt, ale i przyszłość Twojego studia. Kluczowe jest nie tylko zachowanie praw do własności intelektualnej (IP), ale także zrozumienie modelu finansowego wydawców gier – zwłaszcza mechanizmu zwrotu kosztów (recoupment) i realnego podziału zysków. Zignorowanie zapisów o prawie pierwokupu (ROFR) czy nieprecyzyjnie ustalonych kamieniach milowych może kosztować Cię utratę kontroli nad grą i przyszłymi zyskami jakie wygeneruje.
Umowa z wydawcą gier komputerowych – o czym musisz pamiętać?
Umowa z wydawcą to strategiczny sojusz, w którym oddajesz część praw i przyszłych zysków w zamian za finansowanie, marketing i dystrybucję. Twoim celem jest potraktowanie jej nie jak dokumentu prawnego, lecz roadmapy całej waszej przyszłej współpracy.
Pamiętaj, że dane rynkowe są bezlitosne: mediana przychodów gry wspartej przez wydawcę jest niemal pięciokrotnie wyższa niż tej wydanej własnym sumptem.
Dobra umowa z wydawcą gry to Twój największy mnożnik sukcesu.
Sprawdź również: Status prawny gier komputerowych – czy istnieją przepisy chroniące twórców gier?
Kto jest faktycznym właścicielem gry?
Tu rozstrzyga się Twoje „być albo nie być” po premierze. Musisz precyzyjnie ustalić, czy przenosisz na wydawcę całość autorskich praw majątkowych, czy jedynie udzielasz mu licencji. Przeniesienie praw oznacza, że wydawca staje się właścicielem gry i może z nią zrobić niemal wszystko. Licencja, ograniczona czasowo i terytorialnie, pozwala Ci zachować kontrolę nad grą.
Negocjuj twardo, by prawa do uniwersum, postaci i potencjalnych sequeli pozostały Twoją własnością. To one stanowią fundament wartości Twojego studia na przyszłość.
Pierwsza część gry osiągnęła sukces. Jak nie stracić praw do sequela?
Wydawcy często zabezpieczają się klauzulą Prawa Pierwokupu (ROFR, Right of First Refusal)) lub Prawa Pierwszej Negocjacji. Oznacza to, że zanim zaoferujesz sequel komukolwiek innemu, musisz najpierw przedstawić ofertę obecnemu wydawcy. Diabeł tkwi w szczegółach. Upewnij się, że klauzula jasno określa ramy czasowe na decyzję wydawcy i nie blokuje Cię na lata.
Najgorszy scenariusz to zapis dający wydawcy prawo do wyrównania każdej konkurencyjnej oferty, co skutecznie odstraszy innych zainteresowanych.
Model finansowy wydawców – czyli ile tak naprawdę zarobisz na swojej grze?
Zrozumienie modelu biznesowego Twojego wydawcy jest w dzisiejszych czasach absolutnie kluczowe. Wydawca najpierw odzyska swoje koszty z przychodów ze sprzedaży – to jest właśnie recoupment. Obejmuje on zaliczkę dla Ciebie, koszty marketingu, QA czy lokalizacji gry.
Twoim celem powinno być wynegocjowanie podziału zysków (np. 30/70 na Twoją korzyść) już w trakcie trwania recoupmentu. Unikaj umów, gdzie wydawca zgarnia 100% przychodów aż do pełnego zwrotu kosztów. Po zwrocie, rynkowym standardem jest podział 50/50, choć przy mniejszej zaliczce powinieneś walczyć o więcej.
Sprawdź również: Gra komputerowa jako przedmiot prawa autorskiego
Czym są kamienie milowe (milestones) i dlaczego musisz je doprecyzowywać w umowie z wydawcą?
Kamienie milowe to zdefiniowane etapy produkcji (np. prototyp, alfa, beta, master), po których osiągnięciu wydawca wypłaca kolejne transze finansowania. Muszą być one opisane obiektywnie i jednoznacznie.
Unikaj jak ognia subiektywnych sformułowań typu „satysfakcjonująca wersja beta”. Każdy kamień milowy powinien mieć jasne kryteria akceptacji i precyzyjny termin. To Twoja ochrona przed wstrzymaniem finansowania z powodu niejasnych oczekiwań wydawcy.
Czy wydawca zobowiązał się w umowie do promocji Twojej gry?
Umowa musi zawierać konkretne zobowiązania marketingowe, a nie puste obietnice. Szukaj zapisów o minimalnym budżecie marketingowym lub konkretnych działaniach promocyjnych. Równie ważna jest kwestia portowania gry na inne platformy, np. na konsole. Ustal, kto ponosi koszty stworzenia portu i jak dzielone są przychody z tych wersji gry.
10 pytań do wydawcy, które musisz zadać, zanim złożysz podpis na umowie
Zanim sfinalizujesz umowę, odpowiedz sobie na te pytania. Czy umowa precyzyjnie definiuje, czy udzielasz licencji, czy przenosisz prawa? Na jak długo i na jakich terytoriach? Jakie dokładnie koszty podlegają zwrotowi w ramach recoupmentu? Jaki procent przychodów trafia do Ciebie w trakcie i po okresie zwrotu? Czy kamienie milowe są obiektywnie mierzalne? Czy zobowiązania marketingowe są konkretne i zaplanowane? Kto decyduje o cenie gry i promocjach? Jakie są warunki i konsekwencje wcześniejszego rozwiązania umowy? Czy klauzula ROFR nie blokuje Cię w przyszłości? Wreszcie, czy na pewno rozumiesz każdy zapis, czy tylko masz taką nadzieję?
Jeśli masz wątpliwości, skonsultuj z nami swoją umowę z wydawcą. Kancelaria After Legal świadczy pomoc prawną na rzecz wszystkich podmiotów zaangażowanych w proces tworzenia gier. Pomagamy zarówno dużym, komercyjnym studiom, które samodzielnie zajmują się dystrybucją swojej gry, jak i niezależnym twórcom gier, poszukującym profesjonalnego doradztwa prawnego.
Jako kancelaria specjalizująca się w obsłudze branży IT, w tym gamedevu, pomagamy twórcom gier w zabezpieczaniu ich interesów, ochronie własności intelektualnej, a także w dostosowywaniu działalności do obowiązujących regulacji. Niezależnie od tego, czy potrzebujesz wsparcia przy rejestracji tytułu gry jako znaku towarowego, ochronie danych osobowych graczy, czy analizie umów z kontrahentami – jesteśmy tu, aby Ci pomóc. Skontaktuj się z nami, aby dowiedzieć się, jak możemy wesprzeć Twój projekt.