TL;DR: Raz dodane do blockchaina transakcje i inteligentne kontrakty są praktycznie niemożliwe do zmodyfikowania lub usunięcia a to tworzy fundamentalny konflikt z unijnym rozporządzeniem RODO, zwłaszcza z wynikającym z niego “prawem do bycia zapomnianym”. Zderzenie tych dwóch światów generuje jedno z największych wyzwań dla founderów budujących zdecentralizowaną przyszłość. Ignorowanie tego konfliktu to nie tylko ryzyko gigantycznych kar finansowych, ale przede wszystkim czerwona flaga dla inwestorów. Kluczem do sukcesu jest trzymanie się zasady “privacy by design”, która promuje przechowywanie danych off-chain, haszowanie i dowody zero-knowledge, przekształcając prawny obowiązek w strategiczną przewagę konkurencyjną.
Czym są dane osobowe w świecie Web3?
Wielu twórców projektów Web3 błędnie zakłada, że operują w sferze anonimowości. Nic bardziej mylnego. Europejska Rada Ochrony Danych (EROD) oraz krajowe organy nadzorcze, w tym polski Prezes Urzędu Ochrony Danych Osobowych (UODO), konsekwentnie rozszerzają definicję danych osobowych na realia cyfrowych aktywów.
Adres portfela kryptowalutowego, choć jest ciągiem alfanumerycznych znaków, podlega klasyfikacji jako dana osobowa. Dlaczego? Ponieważ nawet jeśli sam w sobie nie ujawnia tożsamości, to w połączeniu z innymi informacjami – historią transakcji, powiązaniami z giełdami czy usługami wymagającymi weryfikacji KYC (Know Your Customer) – pozwala na zidentyfikowanie konkretnej osoby fizycznej.
Mamy tu więc do czynienia z pseudonimizacją, a nie pełną anonimizacją, co w świetle RODO nie wyłącza stosowania przepisów. Jeśli jako administrator posiadasz “klucz” do odszyfrowania kto jest kim, to dla Ciebie takie dane są danymi osobowymi W ten sam sposób traktowane są domeny w systemie ENS (Ethereum Name Service) czy wszelkie metadane powiązane z tokenami NFT, które mogą wskazywać na twórcę, właściciela lub historię obiegu cyfrowego obiektu.
Sprawdź również: Audyt zgodności z RODO – jak go przeprowadzić?
Dlaczego “prawo do bycia zapomnianym” to wyzwanie dla blockchaina?
Artykuł 17 rozporządzenia RODO przyznaje osobom fizycznym fundamentalne “prawo do bycia zapomnianym”, czyli możliwość żądania od administratora niezwłocznego usunięcia dotyczących ich danych osobowych. Jest to mechanizm, który ma zapewnić jednostce kontrolę nad jej cyfrowym śladem.
Technologia blockchain w swojej istocie jest zaprojektowana jako antyteza tej koncepcji. Każdy kolejny blok danych jest kryptograficznie połączony z poprzednim, tworząc nierozerwalny łańcuch. Usunięcie lub modyfikacja pojedynczej transakcji bez naruszenia integralności całego rejestru jest obliczeniowo niemożliwa i zaprzeczałaby sensowi istnienia tej technologii.
Właśnie ta niezmienność, która gwarantuje bezpieczeństwo i transparentność, staje się prawną pułapką, gdy w łańcuchu znajdą się dane osobowe. Raz umieszczone tam informacje pozostają widoczne i nieusuwalne na zawsze.
Jakie są realne konsekwencje ignorowania RODO w Web3?
Podejście w stylu “nas w Web3 to nie dotyczy” jest nie tylko krótkowzroczne, ale i skrajnie ryzykowne. Konsekwencje można analizować na dwóch kluczowych płaszczyznach.
Pierwsza to sfera regulacyjna. Organy nadzorcze dysponują potężnym arsenałem sankcji, z karami administracyjnymi sięgającymi nawet 20 milionów euro lub 4% całkowitego rocznego światowego obrotu przedsiębiorstwa z poprzedniego roku obrotowego.
Druga, często znacznie boleśniejsza dla startupu, to perspektywa inwestorska. Żaden doświadczony fundusz Venture Capital nie zaangażuje kapitału w projekt, który ma wbudowaną fundamentalną niezgodność prawną.
Przecież proces due diligence bezwzględnie weryfikuje architekturę danych, a brak przemyślanej strategii zgodności z RODO jest dziś jednym z najpoważniejszych powodów odrzucenia wniosku inwestycyjnego. Projekt, który jest “przynętą na regulatora”, nigdy nie stanie się “gotowy na inwestora”.
Sprawdź również: Outsourcing funkcji Inspektora Ochrony Danych. Jak możemy Ci pomóc?
Hmm, projekt Web3 zgodny z RODO?
Rozwiązanie konfliktu nie leży w porzuceniu technologii blockchain, lecz w inteligentnym projektowaniu architektury systemu zgodnie z zasadą “privacy by design”. Zamiast umieszczać wrażliwe dane bezpośrednio w niezmiennym rejestrze, eksperci stosują dziś wielopoziomowe strategie, które pozwalają czerpać korzyści z decentralizacji, jednocześnie respektując prawa użytkowników.
Off-chain storage
Najprostszą i najskuteczniejszą metodą jest fizyczne oddzielenie danych osobowych od samego blockchaina. W tym modelu sam łańcuch przechowuje jedynie kryptograficzne dowody lub odnośniki (hashe) do danych, podczas gdy właściwe informacje personalne rezydują w zewnętrznej, kontrolowanej bazie danych – scentralizowanej lub zdecentralizowanej, jak IPFS.
Takie podejście daje pełną kontrolę. Gdy użytkownik skorzysta z prawa do bycia zapomnianym, usuwasz jego dane z magazynu off-chain. W blockchainie pozostaje jedynie bezużyteczny, “osierocony” hash, który nie pozwala już na identyfikację jakiejkolwiek osoby.
Haszowanie i szyfrowanie: cyfrowa anonimizacja
Kolejną warstwą ochrony jest zaawansowana kryptografia. Haszowanie to proces jednokierunkowej transformacji danych w unikalny ciąg znaków o stałej długości.
Pozwala ono na weryfikację integralności danych bez ujawniania ich oryginalnej treści. Szyfrowanie natomiast umożliwia odwrócenie procesu, ale tylko posiadaczowi odpowiedniego klucza.
Stosowanie tych technik pozwala przetwarzać na blockchainie dane w formie, która minimalizuje ryzyko identyfikacji, jednak należy pamiętać, że sama pseudonimizacja wciąż podlega pod reżim RODO.
Zero-Knowledge Proofs
Dowody zero-knowledge reprezentują absolutną czołówkę technologii ochrony prywatności. Pozwalają one jednej stronie udowodnić drugiej, że zna pewną informację (np. że użytkownik ma ukończone 18 lat), bez ujawniania samej informacji.
W kontekście RODO, ZKP umożliwiają budowanie systemów, które weryfikują uprawnienia i cechy użytkowników bez konieczności zapisywania lub nawet chwilowego przetwarzania ich danych osobowych on-chain. To podejście, choć wymagające obliczeniowo, jest najbliższe ideałowi pełnej minimalizacji danych i stanowi przyszłość bezpiecznych i zgodnych z prawem aplikacji zdecentralizowanych.
Zgodność z RODO a Web3
W dojrzałym ekosystemie Web3, zgodność z regulacjami przestaje być uciążliwym obowiązkiem, a staje się kluczowym elementem budowania zaufania i długoterminowej wartości.
Projekty, które od samego początku wdrażają zasady “privacy by design”, wysyłają rynkowi i inwestorom jasny sygnał: myślimy strategicznie, zarządzamy ryzykiem i budujemy produkt gotowy do globalnego skalowania.
Taka architektura nie tylko chroni przed karami, ale przyciąga świadomych użytkowników, otwiera drzwi do partnerstw z tradycyjnymi instytucjami i sprawia, że rozmowa z funduszem VC zaczyna się od dyskusji o potencjale biznesowym, a nie od gaszenia prawnych pożarów. Dodatkowo samo zwrócenie uwagi na obszar ochrony danych osobowych pokazuje potencjalnym inwestorom oraz klientom, że founderzy nie są “młodymi gniewnymi” – jak to zwykło się myśleć o tym rynku – ale dojrzałymi przedsiębiorcami, którzy patrzą na projekt wielowymiarowo.
Pytanie, które każdy founder powinien sobie zadać, nie brzmi więc “czy muszę przejmować się RODO?”, ale “jak mogę wykorzystać RODO, aby zbudować lepszy i bardziej wartościowy projekt?”.
Sprawdź również: Term-sheet w inwestycjach VC – kluczowe klauzule. Poradnik dla founderów
Ochrona danych osobowych – Kancelaria After Legal
Zespół Kancelarii After Legal już od lat zajmuje się wspieraniem Klientów w sferze ochrony danych osobowych. Nasze działania koncentrują się na różnych płaszczyznach, co daje nam możliwość zapewniania kompleksowego wsparcia prawnego. Przetwarzanie danych osobowych wciąż budzi wiele wątpliwości u administratorów. Wskazanie przesłanki legitymizującej taką operację nie zawsze będzie proste. Kluczem dla sprawnego funkcjonowania organizacji jest też wypracowanie kompletnych, jednoznacznych i bezpiecznych wytycznych pozwalających pracownikom na zarządzanie danymi osobowymi klientów firmy. Oferujemy kompleksowe wsparcie w zakresie RODO. Zapewniamy wdrożenie rozporządzenia RODO w organizacji, opracowujemy procesy i dokumentację, a także szkolimy pracowników wraz z kadrą zarządzającą. Realizujemy też cykliczne audyty w zakresie RODO compliance.